Ostatnio nie muszę iść do sklepu, żeby trafić na jakiś ciekawy produkt. Wystarczy, że otworzę lodówkę. Rodzina często robi mi jakieś niespodzianki żywieniowo-spożywcze - jak to mówią - najtrudniej być prorokiem we własnym kraju... ;)
Zatem otwieram ostatnio lodówkę a tam moim oczom ukazuje się ładniutki chrzan żurawinowy. Żurawina nie tylko jest świetnym dodatkiem do mięs, ma również właściwości prozdrowotne (fantastycznie wpływa na układ moczowo-płciowy). Chrzan ma ładny, różowy kolor. Smaku nie oceniam, bo ogólnie jadam ten produkt (tzn. chrzan) dwa razy w roku i niespecjalnie się na tym znam.
Chrzan Żurawinowy
Smak
- chrzan (35%)
- woda
- cukier
- ocet spirytusowy
- olej roślinny
- żurawina (2,5%)
- błonnik roślinny
- sól
- przeciwutleniacze: kwas askorbinowy, pirosiarczyn sodu
- regulator kwasowości: kwas cytrynowy
- substancja zagęszczająca: guma ksantanowa
- barwnik: koszenila
- aromat
W związku z używaniem w zakładzie gorczycy, selera, mleka (łącznie z laktozą), jaj i soi produkt może zawierać śladowe ich ilości.
Skład ogólnie nie jest straszny (a widziałam gorsze).
Zapewne niepokój wzbudza pirosiarczyn sodu. Chociaż niektórym może się ta nazwa kojarzyć dość pozytywnie - jest to częsty dodatek do win.
Pirosiarczyn sodu E 223 - podobnie jak dwutlenek siarki E 220 - jest składnikiem, którego najlepiej jest unikać. Jest to syntetyczny konserwant i przeciwutleniacz, a z reguły to, co syntetyczne nie jest dla nas dobre. Pirosiarczyn sodu zubaża produkty spożywcze w witaminę B1 (tiaminę), która wpływa m.in na funkcjonowanie układu nerwowego. Jej niedobory są szczególnie niekorzystne dla osób narażonych na silny stres oraz chorych na choroby autoimmunologiczne (reumatoidalne zapalenie stawów, Hashimoto). Ponadto pirosiarczyn sodu może wywoływać u osób wrażliwych bóle głowy i nudności, a u astmatyków może dojść do tzw. astmy siarczynowej. Dodatkowo na ten składnik powinny uważać osoby cierpiące na nadciśnienie, bowiem sód, który jest elementem tego związku, zwiększa ciśnienie krwi.
Związki siarki stosowane są do konserwowania suszonych owoców, zwłaszcza moreli. Aby pozbyć się tego konserwanta, który osadza się na skórce, owoce przed spożyciem należy opłukać lub namoczyć (najlepiej w ciepłej wodzie). W ten sposób chociaż w pewnym stopniu chronimy się przed wprowadzaniem do organizmu tych sztucznych związków siarki.
Kwas cytrynowy E 330 ogólnie uważany jest za związek nieszkodliwy. Występuje on naturalnie nie tylko w żywności, ale także w naszym organizmie. Jednakże należy kontrolować jego ilość w diecie, ponieważ wpływa on na jakość szkliwa i ogólnie zębów. Nie powinniśmy się go obawiać jako składnika owoców, ale jako dodatku do żywności - już tak.
Guma ksantanowa E 415 - syntetyczny środek zagęszczający i stabilizujący na bazie roślinnej. Uważany za nieszkodliwy, jednak u osób wrażliwych (lub przy przedawkowaniu) może wywoływać nadmierną pracę jelit i doprowadzić do biegunek.
Koszenila E 120 - naturalny barwnik (nie mylić z czerwienią koszenilową E 124, która jest sztucznym barwnikiem!) pozyskiwany z wysuszonych owadów Dactylopius coccus cacti. Nieszkodliwy. Nawiasem mówiąc, często można ją spotkać w jogurcikach owocowych, szczególnie truskawkowych.
Ogólnie skład nie wygląda tragicznie. Jeżeli powyższe sztuczne dodatki do żywności pojawiają się w nielicznych produktach w naszej diecie, to raczej nie ma się czym martwić. Pytanie jest tylko, czy faktycznie są one w nielicznych produktach? Ile tak naprawdę wprowadzamy sobie tych substancji dziennie do organizmu?
Ale żeby nie kończyć tak smutnym akcentem, zerkniemy jeszcze na wartość odżywczą naszego chrzanu.
Wartość odżywcza
100g produktu dostarcza:
- 427 kJ/ 102 kcal
- 0,3g białka
- 12,8g węglowodanów
- 5,5g tłuszczu
A 10g produktu dostarcza:
- 10,2 kcal
- 0,03g białka
- 1,28g węglowodanów
- 0,55g tłuszczu
Tak wygląda skład i wartość odżywcza Chrzanu Żurawinowego firmy Smak. Nie jest tragicznie, ale mogłoby być lepiej. Zawsze może być lepiej :)
Pozdrawiam
Ewa Mirkowicz